UE wycofa się z Bośni i Hercegowiny?

UE wycofa się z Bośni i Hercegowiny?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ministrowie obrony państw UE skłaniają się ku zakończeniu militarnej misji w Bośni i Hercegowinie (BiH) i przekształceniu jej w misję szkoleniową lub cywilną z elementami wojskowymi - powiedział francuski minister Herve Morin.

"Nie ma żadnych powodów, by utrzymywać tę misję w takiej formie, jaka ona jest z 2500 żołnierzami" - powiedział Morin na konferencji prasowej po  zakończeniu nieformalnego posiedzenia ministrów obrony w Deauville w Normandii. Jak zapewnił, ogromna większość krajów zgadza się, że cele misji w Bośni z  punktu widzenia wojskowego zostały osiągnięte. "Trzeba pokazać, że potrafimy nie tylko rozpoczynać misje, ale też je  kończyć" - podkreślił.

Zapewnił jednak, że nie chodzi o wyjście UE z Bośni. Francja proponuje, by  europejską misję wojskową przekształcić w misję doradczo-szkoleniową policji i  wojsk lokalnych lub misję cywilną z elementami wojskowymi, np. w formie siły szybkiego reagowania.

"Wiele spośród zadań misji rzeczywiście zostało zrealizowanych, to znaczy została osiągnięta stabilizacja i zapewnione podstawowe bezpieczeństwo" -  powiedział polski minister obrony Bogdan Klich. "Ale mamy poczucie, że ta stabilność jest powierzchowna. I może być zaburzona albo od wewnątrz, albo od  zewnątrz. Słabość tej stabilności wynika ze słabości instytucji państwowych" -  tłumaczył.

Klich zastrzegł, że w Polsce nie zapadła jeszcze decyzja co do dalszych losów misji, w której uczestniczy ponad 200 Polaków. "Ale wydaje się, że UE postąpiłaby najlepiej, gdyby przekształciła swoją obecność w BiH. Bo to, że UE powinna być obecna w BiH, jak i na całych Bałkanach, to nie budzi wątpliwości".

Dlatego Polska, tak jak Niemcy, opowiedziała się za tym, by dać sobie jeszcze czas do namysłu i ostateczną decyzję w tej sprawie podjąć 10 listopada na  formalnym posiedzeniu szefów MON państw UE. Do tego czasu brytyjski generał John McColl, kierujący misją, ma przedstawić propozycje w tej sprawie.

Przejęta w 2004 roku od NATO misja UE w BiH pod nazwą EUFOR Althea liczy 2,5 tys. żołnierzy (w tym 200 z Polski). To i tak znacznie mniej niż początkowo, kiedy było ich 7 tys. Kilka krajów ograniczyło liczbę swych żołnierzy wraz z  poprawą sytuacji politycznej w Bośni lub - jak w przypadku Wielkiej Brytanii -  wycofało ich, by wysłać do Afganistanu i Iraku.

Misja miała dwa podstawowe cele: zapewnienie bezpieczeństwa ludności BiH oraz  wypełnianie zadań określonych w porozumieniu pokojowym z Dayton z 1995 roku, do  których należała m.in. ochrona granic BiH.

Jak powiedziały źródła dyplomatyczne, UE zastanawia się nie tylko nad wycofaniem żołnierzy, lecz także nad dalszym utrzymaniem biura wysokiego przedstawiciela wspólnoty międzynarodowej w Bośni i Hercegowinie, który reprezentuje ONZ i jednocześnie jest specjalnym przedstawicielem Unii Europejskiej. Wspierająca Serbów Rosja od dawna domaga się zamknięcia biura.

ND, PAP