We wtorek źródła mówiły o pomocy w wysokości 2 mln euro.
Kremer sprecyzował, że w przyszłym roku Polska na pomoc restrukturyzacyjną przeznaczy ok. 2 mln euro. Podobną kwotę na pomoc Gruzji przekaże w 2010 roku. W bieżącym roku pomoc Polski dla tego kraju wyniosła już 1,5 mln euro.
"To nie jest rozdawnictwo, to są środki, które będą przeznaczone na konkretne projekty, nad którymi pracujemy" - zaznaczył Kramer.
Wiceminister wskazał, że Polska nie tylko deklaruje środki finansowe, ale też "udzieliła znacznego wsparcia politycznego Gruzji".
Celem brukselskiej konferencji jest zebranie pomocy na wsparcie odbudowy Gruzji, zniszczonej sierpniowym konfliktem z Rosją. Pomoc ma pójść na odbudowę infrastruktury, integrację przesiedleńców, zmuszonych w konflikcie do opuszczenia domów, oraz zapewnienie stabilności i wzrostu gospodarczego w Gruzji.
Przeprowadzona przez Bank Światowy we współpracy z Komisją Europejską i innymi międzynarodowymi instytucjami ocena potrzeb (tzw. Join Needs Assessment) wykazała, że Gruzja potrzebuje około 2,38 mld euro na trzy lata.
W konferencji uczestniczą przedstawiciele około 67 krajów i wielkich instytucji finansowych - Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Europejski Bank Inwestycyjny i Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.
Na międzynarodowej konferencji donatorów zadeklarowano w środę wsparcie dla zniszczonej sierpniowym konfliktem z Rosją Gruzji rzędu 4,5 mld dolarów (3,4 mld euro), z czego znaczna cześć to pożyczki. Kwotę taką na zakończenie brukselskiej konferencji, w której wzięło udział 67 krajów i wielkie instytucje finansowe - Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Europejski Bank Inwestycyjny i Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, podała komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner.pap, keb