Wolność słowa zagrożona

Wolność słowa zagrożona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zagrożeniem dla wolności prasy są na świecie wojny, walka z terroryzmem i korupcja - uznali Reporterzy bez Granic w opublikowanym raporcie, odnoszącym się do okresu 1 września 2007 - 31 sierpnia 2008.

Państwa demokratyczne, takie jak USA i Izrael, które uczestniczą w konfliktach zbrojnych, spadły na tegorocznej liście rankingowej wolności prasy. W imię walki z terroryzmem coraz bardziej ogranicza się swobody - podkreślają Reporterzy bez Granic.

W pierwszej dwudziestce listy 173 krajów znajdują się, oprócz Nowej Zelandii i Kanady, wyłącznie państwa europejskie. Dwudziestkę zamykają Niemcy. Polska zajmuje, ex aequo z Koreą Południową, Mauretanią i Rumunią, miejsca 47-50.

W materiałach Reporterów Bez Granic nie ma bardziej szczegółowych informacji na temat miejsca Polski. W zeszłym roku nasz kraj zajmował miejsce 56/57, ex aequo z Ekwadorem.

Pierwsze trzy miejsca należą ex aequo do Islandii, Luksemburga i Norwegii.

Ostatnie miejsca na tegorocznej liście Reporterów bez Granic zajmują Erytrea, Korea Północna i Turkmenistan. W ostatniej dziesiątce pozostają Kuba i Chiny.

Reporterzy bez granic odnotowali, że w roku Igrzysk Olimpijskich w Chinach aresztowano wielu dysydentów i dziennikarzy. Liberalne media chińskie zdołały jednak powiększyć pole działania.

"Pokój, a nie dobrobyt gospodarczy, jest gwarancją wolności prasy" - podkreślono w raporcie. Są kraje słabe gospodarczo, które gwarantują swej ludności prawo do odmiennych opinii. Wyraźnie poprawiła się sytuacja w niektórych krajach Ameryki Łacińskiej i Karaibów, takich jak Jamajka, Kostaryka, Surinam, Trynidad i Tobago. Kraje te znalazły się na liście Reporterów bez Granic na znacznie wyższych pozycjach niż Francja (35), Hiszpania (36) i Włochy (44), gdzie zagrożeniem dla dziennikarzy jest przemoc na tle politycznym, bądź mafia.

USA znajdują się wprawdzie na 36. miejscu (tak jak Hiszpania), ale nie odnosi się to do obszarów takich jak Irak, gdzie ostatnie słowo należy do sił zbrojnych USA.

Konflikty zbrojne zdecydowały o spadku Gruzji z 66. na 120. miejsce na liście Reporterów bez Granic.

Rosję umieszczono na 141. miejscu, wskazując na ścisłą kontrolę nad mediami, państwowymi i opozycyjnymi, oraz na zabójstwa dziennikarzy przez "niezidentyfikowanych" sprawców, którzy "często okazują się ściśle powiązani z kremlowskimi służbami bezpieczeństwa".

Reporterzy bez Granic sporządzają swą listę na podstawie katalogu 49 pytań dotyczących sytuacji mediów. Pyta się o groźby, przemoc fizyczną, ale także o cenzurę i autocenzurę itp. Badany jest też wkład organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości w wyjaśnianie przestępstw przeciwko dziennikarzom i mediom.

pap, keb