Al-Kaida w Islamskiej Afryce Północnej próbuje rozszerzyć swą sferę wpływów. Jest też "najbardziej dynamicznie rozwijającą się franszyzą Al-Kaidy" - wskazywał Uhrlau, zwracając też uwagę na geograficzną bliskość Afryki Północnej i Europy.
Zdaniem szefa BND istnieje duże prawdopodobieństwo, że Al-Kaida w Islamskiej Afryce Północnej może zabiegać o rozszerzenie swych operacji na Europę.
"Al-Kaida i terroryzm w Afryce Północnej nie są zupełnie nowym zjawiskiem, ale od 2007 roku ten terroryzm osiągnął nowy wymiar" - mówił Uhrlau. Przyznał, że BND nie ma powodów, by podejrzewać, że przywódcy tego ugrupowania planują ataki w Europie, ale podkreślił, że ma ono wielu sympatyków na naszym kontynencie.
Uhrlau ostrzegł też, że internet staje się głównym instrumentem dla potencjalnych terrorystów, zamierzających przygotowywać ataki w Europie.
ND, PAP