Niemal 100 samolotów nie odleciało z Aten z powodu strajku przeciwko planowanej prywatyzacji greckich linii lotniczych Olympic Airlines. Strajkowało też metro w stolicy Grecji.
Pracownicy Olympic Airlines protestują w październiku co najmniej raz w tygodniu od czasu ogłoszenia planów prywatyzacji.
Rząd premiera Kostasa Karamanlisa do końca tego tygodnia czeka na oferty kupna Olimpic Airlines. Karamanlis, który w weekend odwiedził Katar, mówił, że zainteresowanie nabyciem greckich linii wyraził przewoźnik z Kataru - Qatar Airways.
Tysiące pracowników greckich linii, skandując "nigdy, nigdy, nigdy!" zajęły w czwartek jeden z dwóch pasów startowych na lotnisku w Atenach.
Zawieszono 48 powrotnych lotów na trasach krajowych i międzynarodowych.
W czwartek strajkują również pracownicy metra w Atenach, protestując przeciwko złym warunkom pracy. Kursowanie metra zawieszono na trzy godziny.
pap, keb