Lechowi Kaczyńskiemu towarzyszy podczas wizyty w Lublanie żona Maria.
Oficjalne spotkania zaplanowano na czwartek. Prezydent spotka się w Lublanie również z premierem Janezem Janszą, przewodniczącym słoweńskiego parlamentu, a także merem miasta.
21 września na Słowenii odbyły się wybory parlamentarne. W ostatni poniedziałek prezydent Tuerk powierzył szefowi Socjaldemokratów (SD) Borutowi Pahorowi misję utworzenia nowego rządu. Pahor zastąpi odchodzącego centroprawicowego szefa gabinetu Janeza Janszę.
"To jest w pewnym sensie podsumowanie relacji dwustronnych po wejściu Polski i Słowenii do Unii Europejskiej i NATO" - podkreślił prezydencki minister Mariusz Handzlik podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami. Polska i Słowenia razem wstąpiły do UE 1 maja 2004.
Jak mówił Handzlik, prezydenci Polski i Słowenii mają omówić sytuację na południu i wschodzie Europy.
"Słowenia jest doskonałym obserwatorem, jak również uczestnikiem stabilizacji sytuacji na Bałkanach Zachodnich" - zaznaczył. Lech Kaczyński chce zaś mówić o sytuacji na wchodzie - "przede wszystkim o sytuacji na Ukrainie, w Gruzji, ale również w Mołdawii, czy Azerbejdżanie" - powiedział.
Obaj politycy mają zastanowić się, jakie wspólne działania mogą podjąć - w ramach UE - w tych dwóch wymiarach polityki wspólnoty. Według Handzlika, rozmowa ma też dotyczyć kryzysu finansowego, bezpieczeństwa energetycznego oraz reformy ONZ.
Od 1 stycznia 2007 roku Słowenia należy do strefy euro. "Myślę, że będzie okazja, żeby podczas tej wizyty również o tych kwestiach (doświadczeniach Słowenii) porozmawiać, chociaż ciężar rozmów będzie dotyczył przede wszystkim sytuacji na Bałkanach i w Europie Wschodniej" - dodał Handzlik.
Prezydencki minister podkreślił też dobre stosunki gospodarcze łączące nasze kraje. Jego zdaniem, wizyta pomoże w utrzymaniu tej dobrej atmosfery.
Lech Kaczyński wraca do Polski w czwartek po południu. Tego dnia chce jeszcze się spotkać z ministrem finansów Jackiem Rostowskim.
ND, PAP