Przewodnicząca Unii Francja i Komisja Europejska zamierzały otworzyć w piątek za jednym zamachem 10 z 35 rozdziałów w negocjacjach z Chorwacją.
Słowenia zapowiedziała jednak, że zawetuje tę decyzję z powodu sporu granicznego z Zagrzebiem. Lublana zgodziła się na otwarcie tylko 1 rozdziału - dotyczącego rynków publicznych.
W związku z tym ambasadorowie 27 państw Unii zadecydowali w czwartek na spotkaniu w Brukseli, że w piątek otworzą tylko ten jeden rozdział.
Prezydent Chorwacji Stipe Mesić oświadczył w czwartek, że słoweńskie weto jest problemem UE. "To już nie jest nasz problem (...) Lublana jest problemem Brukseli, nie naszym" - powiedział dziennikarzom Mesić.
Dodał, że słoweńska blokada negocjacji akcesyjnych odbije się na "stosunkach gospodarczych i innych" między dwoma krajami.
Chorwacja negocjuje wejście do Unii od października roku 2005. Słowenia jest członkiem Unii od 2004 roku.
Słowenia zaznacza, że w dokumentach dostarczonych Unii przez Chorwację w związku z negocjacjami są mapy z granicami, które kwestionuje Lublana. Chodzi o rozgraniczenie wód Zalewu Pirańskiego na północnym Adriatyku i przynależność niewielkich obszarów w pobliżu rzeki Mura.
ND, PAP