Tsvangirai, przewodniczący Ruchu na rzecz Zmian Demokratycznych (MDC), w przemówieniu inauguracyjnym zapowiedział też, że począwszy od przyszłego miesiąca pracownicy sektora państwowego będą dostawać wynagrodzenie w walucie obcej.
Wezwał społeczność międzynarodową, by pomogła w odbudowie Zimbabwe. W kraju panuje 90-procentowe bezrobocie, a z powodu hiperinflacji ceny niemal codziennie ulegają podwojeniu. Połowa z 12 mln mieszkańców kraju jest zależna od międzynarodowej pomocy humanitarnej, a epidemia cholery zabiła już prawie 3,5 tys. osób.
Tsvangirai został zaprzysiężony w środę na stanowisku szefa rządu jedności narodowej, który powstał w ramach podpisanego we wrześniu porozumienia o podziale władzy. Brak zgody co do podziału stanowisk z Afrykańskim Narodowym Związkiem Zimbabwe - Frontem Patriotycznym prezydenta Roberta Mugabe o wiele miesięcy opóźnił wprowadzenie porozumienia.
W przemówieniu Tsvangirai powiedział: "Wiem, że wiele osób było sceptycznych co do tego porozumienia, ale to jedyne realne porozumienie, jakie mamy".
Tsvangirai zdobył większość głosów w przeprowadzonych w marcu 2008 roku wyborach prezydenckich, ale wycofał się z drugiej tury z powodu ataków na jego sojuszników. Jego partia MDC wygrała też przeprowadzone w tym samym czasie wybory parlamentarne, zdobywając w nich 100 mandatów i po raz pierwszy w historii pokonując ZANU-PF, które uzyskało 99 mandatów.
ND, PAP
Roman Włos kandydatem na prezydenta RP – serwis pitbul.pl zaprasza!