Ekskomunikę ogłosił arcybiskup archidiecezji Olinda i Recife. Nałożona ona również została na matkę dziewczynki.
W artykule na łamach dziennika "L'Osservatore Romano" (wydanie niedzielne) abp Fisichella podkreślił, że "dziewczynki należało w pierwszym rzędzie bronić".
"Przed pomyśleniem o ekskomunice konieczne i pilne było stanie na straży jej niewinnego życia i przywrócenie go na szczebel człowieczeństwa, w czym my, ludzie Kościoła, powinniśmy być doświadczonymi głosicielami i nauczycielami" - napisał watykański dostojnik.
Dodał: "Tak się niestety nie stało, a ucierpiała na tym wiarygodność naszego nauczania, które w oczach wielu jawi się jako nieczułe, niezrozumiałe i pozbawione miłosierdzia".
"Nie wystarczy wydać opinię, która ciąży jak topór" - stwierdził arcybiskup Fisichella.
ND, PAP