Co najmniej 25 osób zginęło, a 50 zostało rannych w poniedziałek w zamachu samobójczym, do którego doszło podczas uroczystości żałobnych w mieście Dżalawla na północny-wschód od Bagdadu - poinformowały irackie służby bezpieczeństwa.
Jak pisze agencja AFP, kamikadze przedostał się między osoby, składające kondolencje przywódcy kurdyjskich komunistów z powodu śmierci jego ojca, i zdetonował ładunki wybuchowe, którymi był opasany.
Nie wiadomo, czy w zamachu zginął szef kurdyjskich komunistów. Wciąż dochodzą informacje o ofiarach śmiertelnych i rannych; ich liczba może wzrosnąć.
Do zamachu doszło w mieście Dżalawla, 130 kilometrów na północny- wschód od Bagdadu, w prowincji Dijala, w której nadal aktywnie działają bojownicy Al-Kaidy.
Kilka godzin wcześniej na zachodzie irackiej stolicy w wybuchu bomby zginęło 9 osób, a 23 zostały ranne.
pap, keb