"Prędkość nie oznacza pośpiechu ani powierzchowności, ale przeciwnie, zakłada staranność i profesjonalizm" - podkreślił arcybiskup.
Na razie jego zdaniem za wcześnie jest na to, by mówić o terminie wyniesienia polskiego papieża na ołtarze.
Arcybiskup Angelo Amato poinformował, że w listopadzie ubiegłego roku kluczowy dokument beatyfikacji, czyli positio został przekazany teologom. Wyjaśnił zarazem, że kiedy zakończy się jego analiza w tym gronie "nie można dokładnie przewidzieć".
Następnie dokumentem zajmą się kardynałowie i biskupi, po czym ostateczną decyzję podejmie papież. Także kwestia cudu przypisywanego wstawiennictwu Jana Pawła II zostanie "poddana skrupulatnej procedurze" - dodał. Przewiduje ona wydanie orzeczeń lekarskich, analizę ze strony konsylium medycznego oraz teologów, a także kardynałów i biskupów.
"Zainteresowanie nie tylko szlachetnego narodu polskiego, ale całego Kościoła szybkim postępem procesu podziela również Ojciec Święty Benedykt XVI i nasza Kongregacja" - zapewnił prefekt Angelo Amato.
pap, keb