Zdaniem ratowników, pod ruinami fabryki znajduje się jeszcze jedna osoba. Czteropiętrowy budynek został całkowicie zniszczony wskutek wybuchu, którego przyczyna nie została jeszcze ustalona.
Pomimo nieprzerwanej akcji około setki strażaków i ratowników, którym pomagają ekipy wyspecjalizowane w ratowaniu ofiar trzęsienia ziemi, od wtorku wieczorem spod gruzów nie wydobyto ani jednej żywej osoby.
Ostatnią żywą osobą, którą uratowano, jest młoda kobieta, wyciągnięta spod gruzów po blisko dziewięciu godzinach od eksplozji. Od tego momentu ekipy ratownicze wydobyły już tylko zwłoki czterech ofiar. W sumie w wypadku zginęło osiem osób.
Z 44 rannych 16 jest w stanie ciężkim. Siedem z nich zostało wydobytych z ruin fabryki.
oj, pap