Informacje o Włoszkach za irackich więźniów!

Informacje o Włoszkach za irackich więźniów!

Dodano:   /  Zmieniono: 
24-godzinne ultimatum dali włoskiemu rządowi porywacze dwóch Włoszek, żądając uwolnienia wszystkich uwięzionych w Iraku muzułmanów w zamian za informacje o ich losie.
Islamska grupa o nazwie "Ansar al-Zawahiri" ("Partyzanci al-Zawahiriego", od Ajmana al-Zawahiriego, uchodzącego za numer 2 terrorystycznej siatki Al-Kaidy), która przypisała sobie uprowadzenie we wtorek dwóch włoskich zakładniczek, ostrzega w internetowym komunikacie rząd włoski, że jeśli w ciągu 24 godzin nie odpowie na to żądanie, "naród włoski nigdy nie dowie się, jaki los spotkał włoskie zakładniczki".

"Żaden muzułmanin na świecie, sunnita czy szyita, nie może negocjować ze zbrodniczymi krzyżowcami, z syjonistycznym rządem [włoskim), który pomaga siłom amerykańskim w gwałceniu muzułmanów w irackich więzieniach" - głosi dalej komunikat, którego wiarygodność trudno stwierdzić.

"Uważamy, że rząd włoski otrzymał lekcję i zaczyna rozumieć, że  nasze słowo jest jak miecz: kiedy wygłaszamy groźby, spełniamy je" - podkreśla grupa.

Komunikat ostrzega też duński rząd, że "powinien spodziewać się kary". "Włochy i Rosja - czytamy - zostały już ukarane, teraz przyszła kolej, by również rząd duński poniósł karę". Dania ma w Iraku kontyngent 500 żołnierzy, stacjonujący w pobliżu Basry pod brytyjskim dowództwem.

29-letnie włoskie wolontariuszki, Simona Pari i Simona Torretta, pracujące dla włoskiej organizacji pozarządowej "Most do Bagdadu", zostały w ubiegły wtorek porwane ze swojego biura w Bagdadzie przez grupę uzbrojonych mężczyzn. Razem z nimi uprowadzono zatrudnionego tam Irakijczyka i pracującą dla innej włoskiej organizacji pozarządowej Irakijkę, która była obecna w biurze w momencie ataku.

W końcu sierpnia włoski dziennikarz Enzo Baldoni został zamordowany przez porywaczy z "Islamskiej Armii w Iraku", którzy dali wcześniej rządowi w Rzymie 48 godzin na wycofanie wojsk z Iraku. Rząd włoski odrzucił to ultimatum.