Hezbollah żałuje uprowadzenia Izraelczyków

Hezbollah żałuje uprowadzenia Izraelczyków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przywódca Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah oświadczył, że jego organizacja nie uprowadziłaby dwóch izraelskich żołnierzy, gdyby wiedział, że istnieje "choć jednoprocentowa pewność", że doprowadzi to do izraelskiej agresji na Liban.
Nasrallah zapewnił w wywiadzie dla libańskiego kanału telewizji NTV, że gdyby przewidział konsekwencje, to "z przyczyn humanitarnych, moralnych, społecznych, wojskowych, gospodarczych i politycznych" nie przeprowadzono by operacji z 12 lipca.

Szef Hezbollahu obiecał w wywiadzie, że nie będzie problemu z wypełnianiem misji przez wzmocnione siły pokojowe ONZ w Libanie (UNIFIL), o ile nie będzie ona obejmować rozbrajania Hezbollahu.

"Ruch oporu (czyli Hezbollah) będzie wsparciem dla armii libańskiej i nie będzie problemu z misją UNIFIL, o ile nie będzie ona obejmować rozbrajania Hezbollahu" - oświadczył Nasrallah w telewizji libańskiej.

Dodał, że niedawno rozpoczęły się za pośrednictwem przewodniczącego parlamentu Nabiha Berriego negocjacje na temat wymiany więźniów między jego partią i Izraelem.

Na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ stacjonujące obecnie w Libanie siły pokojowe ONZ (UNIFIL) mają zostać zwiększone z 2 tys. do 15 tys. żołnierzy; będą pilnować przestrzegania rozejmu między Izraelem i szyickim Hezbollahem.

pap, ss