Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że kwestia jego ewentualnego spotkania z prezydentem George`em Bushem podczas wizyty w USA jest w tej chwili omawiana i byłoby mu miło, gdyby do niej doszło.
Gazeta Wyborcza podała w piątek, że prezydent George Bush nie chce się spotkać z Jarosławem Kaczyńskim. "Polscy dyplomaci stają na głowie, by do prestiżowego spotkania w Białym Domu jednak doszło" - napisał dziennik.
Niezwykle powściągliwy w tej kwestii był wiceminister spraw zagranicznych Paweł Kowal: "Jest bardzo nieprofesjonalnie komentować stan przygotowań wizyty, dopóki (program) nie jest oficjalnie ogłoszony. (...) Zasada dyplomatyczna jest taka, że komentuje się wydarzenia, które się odbyły. Jak wizyta się odbędzie będziemy ją komentowali i myślę, że będzie podobnie miłe zaskoczenie, tak jak po wizycie (premiera) w Brukseli."
Identyczną opinię wyraził eurodeputowany PiS Adam Bielan. "Trwają prace, ale nie chcielibyśmy komentować" - powiedział.
Jarosław Kaczyński 13 września rozpocznie swoją pierwszą wizytę w Waszyngtonie. Ma się spotkać m.in. z wiceprezydentem Dickiem Cheneyem i z sekretarz stanu Condoleezzą Rice.
pap, ss