Współczesna obyczajowość erotyczna staje się coraz bardziej liberalna, akceptując dziwaczne gusta i mody. Dotyczy to także badanych przez antropologów, etnografów i seksuologów intrygujących zaburzeń seksualnych.
W klasyfikacji chorób stworzono dla nich specjalny dział: zaburzenia uwarunkowane kulturowo. Najbardziej znanym z nich jest zespół Koro. Jest to lęk przed wciągnięciem członka do jamy brzusznej aż do jego zaniku, co doprowadzi do śmierci mężczyzny. Napady takiego lęku trwają od kilku godzin do kilku dni, a ich przebieg może być dramatyczny. By uniknąć zanikania członka, chory lub jego rodzina trzymają go rękoma, pałeczkami, podwieszają ciężary.
Zespół Koro najczęściej występuje u Chińczyków z Azji Południowo-Wschodniej, ale pojawia się także w innych kulturach, m.in. w Polsce. Zdarzają się nawet epidemie tego zaburzenia.
Więcej o nietypowych problemach seksualnych w poniedziałkowym „Wprost"
Zespół Koro najczęściej występuje u Chińczyków z Azji Południowo-Wschodniej, ale pojawia się także w innych kulturach, m.in. w Polsce. Zdarzają się nawet epidemie tego zaburzenia.
Więcej o nietypowych problemach seksualnych w poniedziałkowym „Wprost"