Polacy codziennie od kilku tygodni w telewizorach i gazetach śledzą serial „M jak Marcinkiewicz”. Gdyby jednak ktoś chciał nakręcić film o wielkiej miłości byłego premiera, może mieć problem z obsadą głównej roli.
- Nie chciałbym zagrać Marcinkiewicza. To nie jest żadna rola – powiedział „Wprost" znany aktor Marek Kondrat. - Może gdyby to był film o upadku człowieka. Ale to nie jest nawet upadek, tylko degrengolada – dodał.
Więcej na ten temat czytaj na blogu Katarzyny Kozłowskiej
Więcej na ten temat czytaj na blogu Katarzyny Kozłowskiej