Jak podaje portal tvn24.pl, w ostatnią sobotę kilku pełnomocników partii Wolni i Solidarni przyszło do siedziby komisji wyborczej w warszawskim ratuszu. – Komisja pracowała od 9 do 13, a państwo zgłosili się po 13 – powiedział Sławomir Ignaczak, członek komisji. – Stwierdziliśmy, że nie ma możliwości przyjęcia tego zgłoszenia. Przedstawiciel komitetu wtargnął do lokalu, odpychając jednego z członków komisji. Stwierdził, że w nim zostanie, bo ma takie prawo. Wezwaliśmy patrol policji – dodał. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i zrobili notatkę z interwencji.
Zakwestionowano 198 podpisów z 200
Przedstawiciele ugrupowania Kornela Morawieckiego po raz kolejny pojawili się w ratuszu w poniedziałek. Przyszli tam z zamiarem rejestracji listy wyborczej, chociaż termin minął po północy. – Próbowali dokonać zgłoszenia jeszcze przed ósmą, ale z uwagi na braki formalne, czyli niewystarczającą liczbę podpisów nie we wszystkich okręgach, im się to udało. Do 12 w nocy nie byli w stanie uwzględnić wszystkich przewidzianych prawem formalności – podkreślił Ignaczak.
Z informacji przekazanych przez portal wynika, że komisja zakwestionowała aż 198 podpisów z 200. Kilkanaście z nich należało do nieżyjących osób, które zmarły w ciągu ostatnich dwóch lat. – To mogła być lista podpisów zebranych w wyborach parlamentarnych – powiedział informator tvn24.pl.
Oświadczenie partii
Na stronie ugrupowania pojawił się komunikat w tej sprawie. „Z sieci i z przecieków z Komisji Wyborczej dowiadujemy się, że na niektórych listach poparcia dla Komitetu Wyborczego Wolni i Solidarni w Warszawie zgłoszonych przez upoważnionych przedstawicieli były dane osób zmarłych. Nie wiemy czy to prowokacja, czy to niedopatrzenie, nie do zweryfikowania dla nas, bo listy poparcia dla struktury, którą buduje się w trakcie wyborów, przynoszą różni ludzie” – czytamy w oświadczeniu.
W następnym komunikacie podkreślono, że Kornel Morawiecki unieważnił pełnomocnictwa 11 osób „z powodu zaniechań bądź szkodliwych działań w procesie tworzenia i rejestracji list partii Wolni i Solidarni w wyborach samorządowych”.
twitterCzytaj też:
Popularny wokalista disco polo wystartuje w wyborach samorządowych