Zdaniem sądu burmistrz dzielnicy Bemowo Michał Grodzki oczernił radnego Jarosława Dąbrowskiego z organizacji Wybieram Bemowo. Polityk PiS zarzucał swojemu oponentowi, że ten nieprawidłowo rozliczył ostatnią kampanię wyborczą. Sąd stwierdził jednak, że rację w tym sporze ma Dąbrowski i nakazał Grodzkiemu sprostowanie swoich słów. Dodatkową karą ma być przekazanie na cel dobroczynny 10 tys. złotych. Fundacją wskazaną przez pokrzywdzonego jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Słowa, za które w trybie wyborczym skazany został burmistrz Grodzki, padły przed około tygodniem podczas konferencji prasowej pod ratuszem dzielnicy Bemowo. – Z dokumentów złożonych 4 lata temu wynika, że komitet Jarosława Dąbrowskiego podczas dzielnicowej kampanii wyborczej w 2014 roku przekroczył wymagany prawem limit 30 tys. złotych. Taka kwota została ustalona przez Państwową Komisję Wyborczą – miał powiedzieć wówczas polityk PiS. Wyrok zaprzeczający oskarżeniom polityka zapadł w piątek 28 września.
Czytaj też:
Sygnalizacja świetlna runęła na 2-latka. Tragiczny wypadek w Warszawie