Przypadek Dzienisiewicza nagłośnił na Facebooku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Na profilu organizacji pojawił się zapis rozmowy, jaką kandydat na radnego Będzina miał przeprowadzić z 15-letnią dziewczyną. Obiecywał jej karierę oraz sponsoring w zamian za „miłe chwile” i „przyjemny dotyk”. Po pierwszych doniesieniach medialnych polityk zrezygnował z członkostwa w PiS. Skasował też wszystkie swoje profile w mediach społecznościowych: na Facebooku, Twitterze i Instagramie.
- Robię rozeznanie rynku wśród modelek. Chciałabyś żebym coś poszukał dla ciebie?
- No, nie wiem
- Za miłe chwile mogę się bardziej postarać, nikt nie musi wiedzieć o spotkaniu, prawda? Odpisz szczerze
- Za miłe chwile, to znaczy?
- Lubisz się całować? Masz kamerkę?
W innym miejscu proponował młodej dziewczynie zrobienie kariery w konkursach.
- Mógłbym pogadać z kuzynem, on przy miss Polonia nastolatek i starszych się kręci, może byś została miss
- Oki
- Lubię dotyk, a ty?
- Zależy jaki
- Przyjemny
W sieci pojawił się też screen z rozmowy, w której miała paść propozycja sponsoringu.
- Chciałabyś wsparcie finansowe bez wiedzy rodziców? Odpowiedz szczerze
- A czemu miałabym to ukrywać przed rodzicami?
- Bez rodziców stawka może wzrosnąć, a chyba lepiej mieć więcej?
Według ustaleń Wirtualnej Polski, rozmowa miała miejsce 6 października. Dziewczyna nie wniosła jednak żadnego oskarżenia. Screeny z rozmowy pojawiły się na profilu OMZRiK na Facebooku.
Wcześniej informowaliśmy o kandydacie KNP na radnego Rzeszowa, który miał podrywać nieletnie dziewczyny:
Czytaj też:
Kandydat na radnego flirtował z nieletnimi? Jego mieszkanie przeszukała policja