– Te sprawy należą do historii, bardzo niedobrej historii, często się jeszcze odzywającej, ale już jednak historii. Dla nas ważne jest to, by w samorządzie następowały zmiany i żeby polityka samorządowa stawała się bardziej polityką pro publico bono. Jeżeli to są warunki do przyjęcia dla SLD, to wszystko jest możliwe – mówił Jarosław Kaczyński w Elblągu. – Dla nas tą granicą jest to, czy polityka dobrej zmiany będzie kontynuowana, czy też nie. My władzy dla władzy nie chcemy – dodał.
Na słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości odpowiedział dziś na Twitterze przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty. „To że Prezes Kaczyński raczył zauważyć,że od końca PRL minęło już prawie 30 lat i że PZPR też już od tylu nie istnieje,nie spowoduje że SLD nagle zapragnie współpracy z PiS” – napisał Czarzasty. Później zwrócił się do samego Kaczyńskiego, pisząc: „Proszę sobie panie prezesie nie robić nadziei”. „Za dużo napsuliście dokonań lewicy – łamiecie konstytucję” – wytłumaczył.
twitterCzytaj też:
Afganistan. Susza zbiera śmiertelne żniwo. „Wszystko wyschło, nie mieliśmy nawet wody dla swoich dzieci”