W czwartek Platforma Obywatelska wyemitowała spot z Warszawą w roli głównej. Kobieca lektorka uosabiająca stolicę wypominała wiceministrowi sprawiedliwości wpadki i apelowała: „Wiesz co, nie rozumiesz mnie, nie znasz. Może kiedyś dojrzejesz, ale na razie daj sobie ze mną spokój”.
W podobnym tonie odpowiedział komitet Patryka Jakiego. W klipie opublikowanym w czwartek wieczorem także nie brakuje zarzutów w stronę konkurenta i wywodzącej się z PO obecnej prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz. Sceny z kampanii zilustrowane zostały krytycznymi artykułami m.in. z portali wyborcza.pl Warszawa i tvnwarszawa.pl. – Warszawa to miasto ludzi ambitnych, a nie takich, którzy powtarzają niezrealizowane przez 12 lat obietnice swojej partyjnej koleżanki – wypomina Trzaskowskiemu stolica głosem lektorki ze spotu Patryka Jakiego. Spot kończy zdjęcie Patryka Jakiego z unijna i polską flagą na tle panoramy miasta opatrzone hasłem wyborczym "Warszawa musi być uczciwa".
Podczas gdy sztaby walczą w sieci na spoty, kandydaci na prezydenta Warszawy przemierzają ulice stolicy w ramach akcji mających potrwać aż do ciszy wyborczych. Patryk Jaki zdecydował się na 36-godzinny maraton pod hasłem „36 impulsów w 36 godzin”, podczas gdy Rafał Trzaskowski realizuje akcję „24 h dla Warszawy”.