Marszałek Senatu Stanisław Karczewski tuż po ogłoszeniu wyników exit polls w Warszawie, które dają zwycięstwo w pierwszej turze Rafałowi Trzaskowskiemu zamieścił na swoim profilu na Twitterze komentarz, w którym nawiązał do rywalizacji łyżwiarzy figurowych.
Wyniki wyborów w Warszawie
Na pierwszym miejscu w wyborach na prezydenta Warszawy według sondażu exit poll znalazł się Rafał Trzaskowski z wynikiem 54,1 proc. Drugie miejsce na podium zajął w stolicy Patryk Jaki z wynikiem 30,9. Kolejne miejsca mieli zająć według sondaży Jan Śpiewak z Komitetu Wygra Warszawa (3 proc.), Justyna Glusman z koalicji ruchów miejskich (2,6 proc.) oraz Marek Jakubiak popierany przez ruch Kukiz'15 (również 2,6 proc.).
„Trzeba też umieć przegrywać”
Patryk Jakistwierdził, że „czasami szklanego sufitu nie da się przebić”. – Ale dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą – stwierdził. – Zjednoczona Prawica po raz kolejny pokazała, że potrafi wygrywać. To nie jest nasze ostatnie słowo – mówił. Kandydat Zjednoczonej Prawicy dziękował też za wsparcie podczas kampanii. – Bardzo dziękuję osobom, które mnie wsparły w tej niełatwej walce, w miejscu gdzie zawsze wygrywała Platforma i to wygrywała zdecydowanie – dodawał. Jaki zaznaczył też, że Rafał Trzaskowski może liczyć na jego wsparcie. – Bardzo serdecznie gratuluję mu dzisiaj zwycięstwa – powiedział. – Trzeba też umieć przegrywać – dodał. Zapowiedział, że zamierza teraz odpocząć i "oddać rodzinie to, co zabrał jej podczas kampanii wyborczej". Dodał też, że nie planuje wstąpić do Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Wybory samorządowe 2018. Rafał Trzaskowski zwycięża w Warszawie