Według sondażu exit poll IPSOS dla Polsat News większość obywateli głosowało w wyborach do sejmików wojewódzkich na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości (32,3 proc.). Na drugim miejscu znalazła się PO.Nowoczesna Koalicja Obywatelska z wynikiem 24,7 proc., a na trzecim Polskie Stronnictwo Ludowe z wynikiem 16,6 proc. To właśnie rezultat osiągnięty przez ludowców jest jednym z największych zaskoczeń tegorocznych wyborów samorządowych. „Sfałszowane” – żartobliwie skomentowało ugrupowanie na Twitterze. Tym samym PSL odniósł się do oskarżeń z 2014 roku, gdzie zarzucano sfałszowanie wyborów, a ludowcy zgarnęli 23,9 proc. głosów.
„Nie wchodzi się w koalicje z partią antysamorządową”
Pytany o to, czy PSL utworzy koalicję z PiS, Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiedział zdecydowanie. – Mówiłem wprost od samego początku, że nie będzie takich koalicji, bo nie wchodzi się w koalicje z partią antysamorządową, a antysamorządową partią jest dzisiaj PiS – powiedział lider ludowców cytowany przez „Rzeczpospolitą”. – Trudno wchodzić w jakiekolwiek koalicje z tymi, którzy są po prostu źle nastawieni do tego, z którym by mieli wchodzić w koalicje i są źle nastawieni do polski samorządowej. Nie będzie takich koalicji – dodał.
Przypomnijmy, według sondażu exit poll IPSOS na kolejnych miejscach w wyborach samorządowych znalazły się: Kukiz'15 (6,3 procent), Bezpartyjni Samorządowcy (6,3 procent), SLD Lewica Razem (5,7 procent).
Czytaj też:
Wybory samorządowe. PKW podała najnowsze informacje