Temat Patryka Jakiego dziennikarze WP zaczęli od przytoczenia jego słów z wieczoru wyborczego. Pytali Michała Dworczyka, co znaczy, że polityk z Opola „musi to wszystko przemyśleć, jest załamany i bierze długi urlop”. – Takie barwne opisy są oczywiście atrakcyjne pewnie, jeśli chodzi o media. Ja się nie zgodzę, że Patryk Jaki był załamany, poturbowany. Przede wszystkim pokazał świetną klasę, dziękując i gratulując swojemu rywalowi – wszystko na to wskazuje, przyszłemu prezydentowi stolicy – Rafałowi Trzaskowskiemu – odpowiedział szef kancelarii premiera.
– To, że każdy kandydat chce przeanalizować i podsumować sam również dla siebie kampanię, jest oczywiste – dodawał Dworczyk. Polityk zapewniał, że dla Patryka Jakiego znajdą się odpowiednie zadania w obozie rządzącym. – Myślę, że pokazał olbrzymią determinację i olbrzymią energię, która na pewno będzie na szeroko rozumianej prawicy jeszcze niejednokrotnie wykorzystywana – stwierdził.
Galeria:
Wybory samorządowe 2018. Memy z wieczoru wyborczego
Czemu PiS przegrywa w dużych miastach?
Dworczyk został też zapytany o przyczyny porażki PiS w największych miastach. – Warto wspomnieć o jednej kwestii. Mieszkańcy dużych miast, takich aglomeracji powyżej 500 tys., to jest 15 proc. wszystkich mieszkańców Polski. Ponad połowa Polaków mieszka w miejscowościach o wiele mniejszych i tam PiS odniosło duży sukces. Tej większości nie należy lekceważyć, co robią niektórzy komentatorzy i politycy, deprecjonując te wyniki, a skupiając się wyłącznie na dużych miastach – mówił.
– My nie lekceważymy oczywiście mieszkańców dużych miast, dlatego powiedziałem, że chcemy przeanalizować naszą kampanię, też sposób naszej komunikacji, bo jesteśmy przekonani, że nasz program jest również ofertą dla mieszkańców dużych miast. Ewidentnie coś nie zagrało i tutaj trzeba zastanowić się i wyciągnąć wnioski z tego – zakończył swoją wypowiedź Michał Dworczyk.
Czytaj też:
Patryk Jaki: Czasami szklanego sufitu nie da się przebić