„Prezydent mojego kochanego Gdańska obchodzi dziś urodziny. Drogi Pawle, najlepszym prezentem dla Ciebie i dla miasta będzie Twoje niedzielne zwycięstwo!” – napisał 2 listopada na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej. Tym samym Donald Tusk dał do zrozumienia, że w starciu Pawła Adamowicza z Kacprem Płażyńskim opowiada się po stronie tego pierwszego. Wcześniej podobne stanowisko zajęła Platforma Obywatelska, która w pierwszej turze wystawiła przeciwko Adamowiczowi Jarosława Wałęsę. O poparciu udzielonym prezydentowi Gdańska przez Zarząd Regionu Pomorskiego Platformy Obywatelskiej RP poinformował Sławomir Neumann na Twitterze. Zaapelował też o liczny udział gdańszczan w wyborach.
Już w najbliższą niedzielę 4 listopada 2018 roku odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Na ostateczne rozstrzygnięcia oprócz Gdańska czekają mieszkańcy 648 gmin i miast. Zapraszamy na wieczór wyborczy we wprost.pl w niedzielę od 21.00.
Wybory na prezydenta Gdańska
Kacper Płażyński i Paweł Adamowicz to kandydaci, którzy o fotel prezydenta Gdańska powalczą w drugiej turze. Dla wielu komentatorów politycznych odpadnięcie Jarosława Wałęsy już na tym etapie wyborów jest dużym zaskoczeniem.
Syn byłego prezydenta, poseł i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Gdańska – Jarosław Wałęsa, nie dostanie szansy na walkę o prezydenturę. Uzyskał dopiero trzeci wynik, zdobywając 25.3 proc. głosów. Do drugiej tury wyborów przeszli popierany przez PiS Kacper Płażyński (32.3 proc. głosów) i bezpartyjny wówczas Paweł Adamowicz (43.7 proc. głosów). Temu drugiemu nie zaszkodził brak poparcia, a nawet jawne dyskredytowanie ze strony PO. Adamowicz mimo namów do rezygnacji postawił na swoim, a wyborcy uznali, że urzędujący już od 1998 roku prezydent zasługuje na kolejną szansę.
Nie wszyscy gdańszczanie są zadowoleni z włodarza swojego miasta. Chęć zmiany uosabia w tym wypadku Kacper Płażyński z PiS. 29-letni polityk obecnego prezydenta Gdańska krytykował od dłuższego czasu za pośrednictwem portalu gdanskstrefa.com. Z polityką związany jest dopiero od 2015 roku. Swoje prawnicze wykształcenie wykorzystywał m.in. do walki o zniesienie opłat parkingowych w dzielnicy Brzeźno.
Czytaj też:
Wybory samorządowe 2018. Jak oddać głos w II turze?