Przed południem najlepiej spisywał się broniący tytułu mistrza świata Fin Kimi Raikkonen, uzyskując czas 1.26,461. Kierowca Ferrari, który przed rokiem wygrał GP Australii, wyprzedził Brytyjczyka Lewisa Hamiltona z McLaren-Mercedes -1.26,948 oraz kolegę z zespołu Brazylijczyka Felipe Massę - 1.26,958.
Podczas, kiedy niemal wszyscy z czołówki przejechali około 23-25 okrążeń toru, Kubica pokonał ich tylko 12. Mimo to uzyskał siódmy czas treningu 1.28,579. Słabiej wypadł jego partner z BMW-Sauber Niemiec Nick Heidfeld, który podczas najlepszej z siedmiu swoich rund uzyskał wynik 1.29,561.
Nie udało się ominąć problemów technicznych, bowiem Heidfeld nieoczekiwanie po wyjściu z jednego z zakrętów gwałtownie zwolnił i stanął na poboczu.
Podczas drugiej sesji treningowej najlepszy czas - 1.26,559 odnotował Hamilton. Tuż za nim znalazł się Australijczyk Mark Webber z Red Bull-Renault - 1.27,473, a ponownie trzeci był Massa - 1.27,640.
Raikkonen tym razem zajął szóste miejsce - 1.28,208, a kierowcy znaleźli się na dalszych pozycjach: 12. był Heidfeld - 1.28,731, a 15. Kubica - 1.28,860.
pap, ss