Nasza medycyna idzie do przodu

Nasza medycyna idzie do przodu

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Warszawie przeprowadzono dwie pierwsze w naszym kraju operacje wszczepienia sztucznej soczewki torycznej, która pozwala leczyć zaćmę i jednocześnie korygować astygmatyzm.

Zaćma (cataracta) to zmętnienie soczewki oka, które najpierw utrudnia, a później uniemożliwia widzenie. Zaćma pojawia się w jednym lub obu oczach u 40 procent osób po 75. roku życia, może też być skutkiem urazu czy zaburzeń genetycznych.

Leczenie zaćmy polega na usunięciu zmętniałej soczewki i wstawieniu w jej miejsce plastikowej protezy. W rogówce oka robi się niewielkie otworki, ultradźwiękowo rozdrabnia i usuwa zmętniałą soczewkę, a następnie wprowadza zwiniętą w rulonik sztuczną soczewkę i pacjent może wrócić do normalnego życia. To jedna z najczęściej przeprowadzanych operacji okulistycznych i bardzo rzadko się nie udaje.

Wbrew pozorom zastępujący soczewkę implant nie powinien być całkowicie przezroczysty, lecz - jak w zdrowym oku - żółtawy. Dzięki temu lepiej chroni komórki barwnikowe siatkówki przed szkodliwym wpływem światła niebieskiego i nadfioletu. Sztuczne soczewki wszczepiane do oka wymagają okularów, jeśli osoba której je wszczepiono chce na przykład czytać.

Nowsze osiągnięcie to soczewki pseudoakomodacyjne. Dzięki dyfrakcji światła na wykonanych na powierzchni soczewki koncentrycznych rowkach o zróżnicowanej głębokości, jej środek pozwala widzieć przedmioty bliskie, a części boczne - obiekty położone daleko. Mózg zwykle dobrze sobie radzi z "przełączaniem" obrazów - pacjent po prostu widzi ostro to, na co patrzy i nie potrzebuje okularów ani do czytania, ani do jazdy samochodem.

Bardziej skomplikowane jest leczenie około 40 procent chorych na zaćmę, którzy z powodu zniekształconej rogówki mają astygmatyzm - widziane przez nich obrazy nie są ostre, bo rogówka nie jest wycinkiem sfery. Dotychczas musieli albo nosić okulary o szkłach w kształcie wycinka walca, albo poddać się laserowej korekcji rogówki. Teraz wprowadzono wszczepiane do oka akrylowe soczewki o kształcie torycznym - mają kształt taki, jak stycznie odkrojony wycinek obarzanka (geometrycznie rzecz biorąc-torusa). Soczewkę dobiera się dzięki odpowiedniej "mapie" kształtu rogówki pacjenta, a podczas operacji ustawia ją tak, by dokładnie korygowała kształt rogówki.

Obie przeprowadzone przez prof. Jerzego Szaflika (specjalistę krajowego w dziedzinie okulistyki) operacje zakończyły się powodzeniem. Pacjentki czują się dobrze, a poprawa widzenia była natychmiastowa.

nd, pap