Niedawno media podały wiadomość o katastrofie lotniczej w USA, w której zginęło siedmioro dzieci i tyleż dorosłych. Nie podano żadnych szczegółów – ot, jeszcze jeden śmiertelny wypadek. A jednak w tej tragedii jest coś szczególnego o czym media nie wspomniały.
Samolot uderzył o ziemię na katolickim cmentarzu Św. Krzyża w Montanie przy Grobie Nienarodzonego Dziecka. Na pokładzie były dzieci i wnuki Buda Feldkampa, właściciela największej sieci klinik aborcyjnych w USA. Eksperci badający przyczyny wypadku twierdzą, że pilot nie miał żadnych problemów, a pogoda była dobra. Po prostu maszyna ni stąd ni zowąd nagle runęła na cmentarz.
Protestanci z głębokiego południa Stanów uznali to wydarzenie za przykład działania karzącej ręki Boga. W tym miejscu parafianie odmawiali, zainicjowany już dawno temu różaniec w intencji ofiar przemysłu aborcyjnego, a także za tych, którzy ponoszą odpowiedzialność za usuwanie ciąży – w tym Feldkampa. Teraz milioner przybył tam osobiście aby zobaczyć miejsce, które stało się grobem dla jego bliskich.
Czytaj więcej na portalu Infotuba.pl
Protestanci z głębokiego południa Stanów uznali to wydarzenie za przykład działania karzącej ręki Boga. W tym miejscu parafianie odmawiali, zainicjowany już dawno temu różaniec w intencji ofiar przemysłu aborcyjnego, a także za tych, którzy ponoszą odpowiedzialność za usuwanie ciąży – w tym Feldkampa. Teraz milioner przybył tam osobiście aby zobaczyć miejsce, które stało się grobem dla jego bliskich.
Czytaj więcej na portalu Infotuba.pl