Krupa, jezyk polski i Witkacy

Krystyna Janda, która ma zagrać pacjentkę psychoterapeuty w serialu „Bez tajemnic", dorobiła się psychofanki. Psychofanka twierdzi, że Janda ją adoptowała, biega za nią i krzyczy do niej „mamo!”. Janda twierdzi, że nie jest mama tej pani. Mający grać psychoterapeutę Jerzy Radziwiłowicz obserwuje to wszystko w ramach przygotowań do roli.

Słuchać wypowiedzi polskich modelek to lepiej, niz czytać Witkacego. Magda Mielcarz stwierdziła, że najbardziej męscy faceci to geje, a jej partner ujął ją tym, że zaprowadził ją do teatru, w którym nagie kobiety smarowały się mięsem. Policja powinna odwiedzić lekarza tej dziewczyny i przejrzeć wypisywane jej recepty.

Polacy kochają historie o Kopciuszkach, dlatego program „Tap Madl" wygrała ładna i skromna dziewczyna, która nigdy nie była za granicą i nie jadła niczego poza chlebem z serem. To znaczy, wygrała to dyskusyjne pojęcie. Program „Tap Madl” miał dwoje zwycięzców: Joanne Krupę i język polski.

Do Polski, a konkretniej do Bydgoszczy na Camerimage przyjechał Keanu Reeves. Jak twierdzą świadkowie po spotkaniu z polskim światkiem filmowym Keanu zadzwonił do Lawrence'a Fishburne'a i zaczął na niego głośno krzyczeć przez telefon. „Mówiłem, że już nie chce tej pigułki, co przenosi do Matriksu!" – wrzeszczał podobno spanikowany aktor.

Menedżer Dody wyznał w telewizji śniadaniowej, że był na koncercie Lady Gagi i powiedział, że nie było to nic specjalnego i strasznie się wynudził. Rozumiemy faceta - wydał na bilet 200 złociszy, a jego podopieczna zrobi to samo taniej, po polsku i z dostawą do każdej polskiej wsi.

Cezary Pazura powiedział w „Playboyu", że w jego filmie „Weekend” miała zagrać Paris Hilton i już nawet dogadali się na forsę, ale „dziewczyna gdzieś się ulotniła". Rozumiem Czarka. U mnie w mieszkaniu Jessica Alba miała posprzątać i wyrzucić śmieci, ale też coś, kurczę, przestała odbierać telefon.

W Polsce może nastąpić zagłada atomowa, miasta mogą zostać zrównane z ziemią, ale i tak po dwóch tygodniach gdzieś będzie koncert zespołu K.A.S.A. Autor hitu „Reklama" wydał właśnie nową płytę, która będzie nazywać się „To nie wszystko”. Bywają na tym łez padole artyści rzeczywiście niezmordowani.

Artystą niezmordowanym, chociaż trochę inaczej, jest również Adam Ostrowski aka O.S.T.R. Chłopina za swoją misję rzucania rzetelnej muzyki do polskich empików powinien dostać Pokojowego Nobla. Nowa, nagrana razem z Piotrem „Emade" Waglewskim płyta „Złodzieje zapalniczek” już w sklepach. Gorąco państwu polecam. To jak polska muzyka, tyle że dobre.

Na wiosnę mają ruszyć zdjęcia do kontynuacji "Stawki większej niż życie". Z zaufanych źródeł wiemy, że scenariusz sequelu ma przepełniać duch polsko-niemieckiego pojednania. W pierwszym odcinku Hans, poruszając się turbodoładowanym wózkiem inwalidzkim, będzie pomagał Brunnerowi odnaleźć leki, skradzione przez złowieszczego kaprala Alzheimera.

Michał Wiśniewski jest przekonany, że nową wokalistką Ich Troje zostanie dorodna Norweżka Jeanette Vik. Panna Vik była w finale ichniego „Idola" i śpiewała chórki u Paula McCartneya. Więc sprawa jest prosta. Albo menedżer wokalistki pomylił adresy e-mailowe, albo Wiśniewski powinien kupić sobie lepszy słownik polsko-norweski.

Polacy jak chcą, to potrafią być jednością i przykładem dla świata. Najpierw obaliliśmy komunizm, a teraz powstrzymaliśmy kataklizm dużo poważniejszy niż zima stulecia. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Polsat puści w Boże Narodzenie „Kevina samego w domu". Sprawiły to petycje i zorganizowane na Facebooku grupy oporu. Jestem Polakiem. Jestem dumny. Kevin nie został sam.