W obliczu pandemii i w czasie kolejnych dni spędzanych w samoizolacji zdajemy sobie sprawę, jak bardzo zmienia nasz dostęp do kultury dzięki serwisom streamingowym i VOD. Bo już nie trzeba czekać miesiącami jak nastoletni ja, aż Iluzjon Filmoteki Narodowej zaplanuje pokaz klasycznego arcydzieła. Wystarcza w miarę stabilne łącze z Internetem.
Seriale do nadrobienia
A przede wszystkim Internet znosi hierarchie. Nie dostajemy tu programu przygotowanego przez dyrektora festiwalu, tylko wskakujemy do oceanu propozycji. I właśnie czas spędzony w domu w czasie epidemii, może pomóc znaleźć w tej otchłani azymuty.
Warto nadrobić seriale. Nawet te starsze, jak „Prawo ulicy”, które lata temu wyznaczało drogę do nowej „jakościowej” produkcji, „Breaking Bad”, „House of Cards”. Ale przede wszystkim świeże, o których wciąż się rozmawia. W ostatnim czasie to głównie produkcje o młodzieży z „Euforią”, „Kontrolą”, którą 20-letnia Polka Natasza Parzymies podbiła świat, i „Sex Education” na czele.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.