Niewtajemniczeni posądzają Mazdę CX-7 o to, że jest ociężałym, powolnym i chybotliwym SUV-em. Zmieniają zdanie zaraz po tym, gdy japończyk solidnie złoi im karoserię na pierwszym lepszym zakręcie.
Podobno każdy klient, który wejdzie do salonu Mazdy i wskazując palcem na model CX- -7, zapyta „Ile kosztuje ten SUV?", zostanie wyproszony, a jego zdjęcie drukuje się na firmowym papierze toaletowym. Japończycy po prostu nie znoszą, kiedy ten model stawia się w jednym szeregu z Toyotą RAV4, Hondą CR-V czy Mitsubishi Outlanderem.
Więcej możesz przeczytać w 40/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.