W Rosji ci, którzy zarobili na kryzysie, nie zawsze zawdzięczają to celnym inwestycjom czy biznesowemu instynktowi. Problemy gospodarcze zostały tam wykorzystane jako pretekst, aby jednym, nie zawsze posłusznym biznesmenom zabrać, a obdarować tych, którzy mają dobre relacje z Kremlem.
Widać wyraźnie, że elita władzy chce się uwłaszczyć, a nie tylko – jak dotychczas – kontrolować przepływ gotówki między poszczególnymi biznesowymi partnerami. Przed nowym rokiem uroczyście oddano do użytku najdłuższy rurociąg świata ESPO (Eastern Siberia – Pacific Ocean). Według oficjalnych danych kosztował prawie 15 mld dolarów. Rosyjska ropa ze wschodniej Syberii będzie nim płynąć do portu na Pacyfiku, skąd ma być transportowana tankowcami do Chin. Chociaż oficjalnie azjatyckiemu tygrysowi ropę będzie sprzedawać rosyjskie państwo, pośrednikiem w handlu jest spółka Gunvor.
Więcej możesz przeczytać w 4/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.