Kto w lodówce trzyma nową, bombę z klocków atomową? Kto doradców ma z przedszkola? Kogo prezes »Antoś« woła?” – śpiewa wokalista Big Cyca i nawet jeśli ktoś nie zna tytułu piosenki („Antoni wzywa do broni”), doskonale wie, że chodzi o Macierewicza i jego 20-letniego doradcę Edmunda Jannigera. „A kto oczy ma taliba? Kto na pomoc Marsjan wzywa? Kto obrabia biura NATO? Komu wszystko pachnie zdradą?” Krótko mówiąc, tekst przedstawia szefa MON jako szaleńca. Nie ma wątpliwości, po której stronie toczącej się w Polsce walki politycznej opowiadają się członkowie Big Cyca (zespół dał zresztą koncert na ostatnim marszu KOD). A można się o tym przekonać, również oglądając okładkę albumu zatytułowanego „Czarne słońce narodu”, gdzie widnieje karykaturalna sylwetka przypominająca Jarosława Kaczyńskiego. Polscy rockmani nie pierwszy raz wypowiadają się w piosenkach na temat polityki. Owszem, opinie muzyków bywają naiwne i trudno w nich o sensowną analizę. Mimo to PiS ma się czym martwić. Bo ważne jest to, że słowa są głośno wykrzyczane i wyrażają społeczne emocje. Lech Wałęsa, SLD czy ZChN przegrywały wybory po tym, jak napisano o nich piosenki. Przydarzyło się to też Prawu i Sprawiedliwości, które w swoich tekstach ten sam Big Cyc atakował już w czasie poprzednich rządów ugrupowania.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.