Spory wśród opozycji
Marsz KOD bez partii politycznych
Na 4 czerwca – w 27. rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów – wyznaczono datę kolejnego marszu KOD. Wezmą w nim udział trzej byli prezydenci: Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski, którzy wcześniej napisali list w obronie demokracji do władz państwowych. Na marsz nie zostały jednak zaproszone partie polityczne. – To marsz obywatelski. Zapraszamy więc wszystkich, ale bez politycznych znaczków i flag partyjnych – tłumaczy Beata Kolis, odpowiedzialna za politykę informacyjną i komunikacyjną KOD. I dodaje: – Nie da się ukryć, że partie upolityczniają ruch, a my chcemy, by pozostał w rękach obywateli. Zatem zapraszamy polityków, ale jako zwykłych Polaków martwiących się o stan demokracji. Nieoficjalnie zaś w Platformie się mówi, że po ostatnim marszu i konfliktach, jakie narosły między PO a Nowoczesną i KOD, ruch nie chce współorganizować z nimi manifestacji. Przede wszystkim dlatego, że lider PO Grzegorz Schetyna próbował zawłaszczyć marsz. – W kuluarach doszło do spięć. A poszło o dostęp do mikrofonu. Współpracownik Schetyny Piotr Borys nie chciał, żeby przemawiał Ryszard Petru. A jak już zaczął przemawiać, to zaskoczył Schetynę propozycją koalicyjnej listy. Rozegrali nas, a to my wydaliśmy 2 mln zł na marsz – opowiada poseł PO. Potem politycy tej partii przypominali, że PO zajęła się kwestiami organizacyjnymi i bezpieczeństwem podczas marszu. JOM
Rosja – Usa
Zimna wojna o lody
Czekoladowe lody na patyku o nazwie „Obamka” w Rosji stały się hitem, a za oceanem wywołały oburzenie. Politycy mówili o „rozczarowaniu rosyjskim antyamerykanizmem, inspirowanym przez tamtejszych dziennikarzy”. Zwracano też uwagę na rasistowski charakter produktu. Na nic zdały się tłumaczenia producenta lodów firmy Slastiva, która zapewniała w oświadczeniu: „Lody muszą zapadać w pamięć. Produkt ten jest skierowany do dzieci i nie ma nic wspólnego z polityką”. Kariera „Obamków” okazała się bardzo krótka. 11 maja firma zadecydowała o wstrzymaniu ich sprzedaży. JB
Nauka
Druga skóra
Amerykańscy naukowcy wynaleźli elastyczną, niewidzialną błonę, która może być nakładana na skórę człowieka, żeby przykryć zmarszczki i inne niedoskonałości. Badacze z Harvard Medical School i Massachusetts Institute of Technology badali prototyp na kilku wolontariuszach. Nakładali sztuczną błonę na ramiona, nogi i charakterystyczne worki pod oczami. Sztuczna skóra, a właściwie polimer z grupy polisiloksanów, został wytworzony przy użyciu cząsteczek silikonu i tlenu. Mimo że materiał jest syntetyczny, to oddycha jak normalna skóra. Świetnie odzwierciedla też naturalną mimikę twarzy. Jak na razie materiał testuje się pod względem komercyjnym, tak żeby wprowadzić go do obrotu jako produkt kosmetyczny. SK
Aborcja
56 mln nienarodzonych dzieci rocznie
Jedna ciąża na cztery kończy się aborcją – informują Światowa Organizacja Zdrowia i Instytut Guttmachera. Według szacunków opublikowanych w magazynie „Lancet” co roku daje to ok. 56 mln aborcji. Liczba ta jest od kilkunastu lat niezmienna. Na początku lat 90. ciąże usuwano rzadziej – takich przypadków było ok. 50 mln rocznie. Ciąże najczęściej przerywa się w biedniejszych regionach świata. Autorzy badania tłumaczą to wzrostem populacji oraz pragnieniem posiadania mniejszych rodzin. Naukowcy wskazują, iż na liczbę aborcji nie ma wpływu to, czy w danym kraju jest ona legalna, czy zakazana. JB
Niemcy
Populiści w piwiarni Hitlera
Monachijska piwiarnia Hofbräukeller zapisała się w historii narodowego socjalizmu. To tutaj karierę zaczynał Adolf Hitler. W jego ślady poszła Frauke Petry, liderka populistycznej partii AfD, która wygłosiła przemówienie w tym samym miejscu, do którego Hitler przyciągał sympatyków faszyzmu. Mało brakowało, a do wiecu w Hofbräukeller by nie doszło, bo jego właściciel Ricky Steinberg chciał wycofać się z umowy najmu, za którą AfD zapłaciła ponad 6 tys. euro zaliczki. Steinberg podjął decyzję po tym, jak AfD umieściła w programie antyislamskie hasła. Populiści jednak wygrali w sądzie, który uznał, że podpisana umowa to rzecz święta. JM
Obyczaje
Co świat je na śniadanie
Włosi zadowolą się brioszką z czekoladą i małym cappuccino, a Koreańczycy traktują śniadanie jak porządny dwudaniowy obiad. Sprawdźcie, jakie śniadania jedzą ludzie w różnych częściach świata. Smacznego! SK
Anglia
Chyba nie trzeba tłumaczyć. Jajka sadzone, kiełbaski, bekon, fasolka, grzybki i grillowane pomidory. Wszystko na jednym talerzu.
Chiny
Najczęściej to smażone na głębokim tłuszczu paluchy z ciasta. Popularne są też dim sum, czyli różne przekąski.
Niemcy
Podobne do polskiego. Jajka na miękko. Cały przegląd wędlin, serów i pieczywa.
Turcja
Suto zastawiony stół. Pieczywo, ser, oliwki, jajka, pomidory, miód albo kajmak. Do tego pikantne tureckie kiełbaski. No i obowiązkowa mocna słodka herbata.
Włochy
Cappuccino i brioszka. Nadziewana dżemem albo czekoladą.
Francja
Croissant z kawą albo bagietka z masłem. Po prostu.
Kolumbia
Króluje arepa. Placek ze słodkiej kukurydzy posmarowany masłem, pokryty dżemem, warstwą smażonych jajek czy mięsa.
Korea
Śniadanie jest jak obiad. Zupa. Smażona wołowina albo ryba. Do tego ryż, gotowane i kiszone warzywa (kimchi).
Start-upy
Szansa dla młodych i innowacyjnych
Europejskiemu Kongresowi Gospodarczemu, który zaczyna się 18 maja w Katowicach, będą towarzyszyć European Start-up Days (19-20 maja). To okazja dla młodych, innowacyjnych przedsiębiorców do spotkania z inwestorami, ekspertami oraz organizacjami wspierającymi firmy. – Start-upy potrzebują partnerów, którzy zaoferują im dostęp do globalnego rynku oraz doświadczenie – mówi Dariusz Żuk, prezes Business Link, laureat Nagrody Kisiela przyznawanej pod patronatem „Wprost”. JP
Indonezja
Bombowe odstraszanie
Indonezja bezlitośnie walczy z nielegalnymi połowami – wysadza w powietrze jednostki przyłapane na jej wodach bez pozwolenia. Widowiskowe egzekucje zarekwirowanych statków rybackich są pokazywane w telewizji ku uciesze widzów i zgrozie krajów, pod których banderami pływały zniszczone kutry. W ten sposób zlikwidowano już około setki jednostek, głównie z Wietnamu i Malezji, ale także z Chin. W ręce indonezyjskiej marynarki wpadł też poszukiwany w kilkunastu krajach statek widmo o nazwie „Viking”, wykorzystywany przez międzynarodowe gangi kłusowników. Ekolodzy alarmują, że tego typu działania zagrażają środowisku, ale władze Indonezji są nieprzejednane. – Wysadzanie statków nie jest przyjemne, ale musimy odstraszać intruzów i bronić naszych praw, będziemy je zatapiać, nawet jeśli będą to kutry z USA – oświadczyła Susi Pudjiastuti, minister rybołówstwa. Indonezja co roku traci przez kłusowników miliardy dolarów. JM
Skrzydlaty skuter
Prototyp Yamahy 04Gen ujawniono na pierwszych w historii targach Vietnam Motorcycle Show w Ho Chí Minh (dawniej Sajgon). Jest on czwartym modelem z serii produktów tworzonych według filozofii „Refined Dynamism”. Ta idea kreowania „tętniącego życiem stylu” opiera się na dwóch podstawowych założeniach: musi być pięknie i dynamicznie. W przypadku opisywanego modelu ma to być osiągnięte za pomocą półprzezroczystych elementów ujawniających fragmenty konstrukcji, które twórcy zwykle chowają pod karoserią. Podniesienie paneli bocznych Yamahy daje dostęp do wnętrza maszyny, nadając jej przy tym charakterystyczny wygląd ważki. Elegancję zapewniono, pokrywając manetki i siedzisko skórą oraz dodając chromowaną kierownicę. Nowoczesny charakter pojazdu podkreśla brak typowych liczników – zamiast nich w stacji dokującej znajduje się smartfon. Nową strategię japońska firma przyjęła w 2013 r. Od tamtej pory przedstawiła światu m.in. motocykl typu crossover z dwoma kołami z przodu oraz futurystyczny wózek inwalidzki z napędem elektrycznym. JB
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.