NIC TAK W OSTATNICH CZASACH NIE PORU- SZYŁO MOJEJ WYOBRAŹNI JAK MABENY, czyli Maszyna Bezpieczeństwa Narracyjnego. Wymyślił ją ten sam geniusz, który przed laty zapowiadał opracowanie cybernetyczno-wirtualnego „układu”, który rządził Polską przed nastaniem pierwszych rządów PiS. Model nie powstał, bo ponoć układ się rozproszył. Ów geniusz, najpierw doradca prezesa, dziś – prezydenta RP, zawodowo zajmuje się socjologią spisków, bo – jak twierdzi – „nie tylko paranoicy w nie wierzą”. Genialny doradca na badaniu spisków jednak nie poprzestaje, to prawdziwy człowiek renesansu! Właśnie rozpoczął pracę nad Maszyną. Złośliwcy twierdzą, że chodzi o wzmocnienie przekazu propagandowego czy zgoła powołanie Ministerstwa Propagandy, ale jak można wulgaryzować taki pomysł! „Maszyna” kojarzy się wszak i z technologią, z La Metrrie, z „maszyną antropologiczną” Agambena; narracja z tożsamością, wspólnotą, „podmiotem narracyjnym”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.