Katarzyna Lubnauer wygrała niecałe dwa miesiące temu wybory na przewodniczącą Nowoczesnej stosunkiem głosów 149 do 140. Czy teraz wynik byłby inny?
Myślę, że przewaga mogłaby być większa, bo Ryszard Petru popełnił w ostatnich tygodniach wiele niewymuszonych błędów. Zareagował zbyt emocjonalnie. Polityka nie powinna polegać na emocjach, a już na pewno nie na tych niekontrolowanych. Chodzenie po mediach i opowiadanie, że ktoś go ograł, było przede wszystkim nieprawdą. Oglądałem cały proces wyborczy z bliska, byłem także jego częścią i pamiętam, jak Ryszard Petru wraz ze swoimi ludźmi układali statut tak, aby szefa partii nie wybierali wszyscy członkowie N, tylko delegaci. A na ich wybór w znakomitej części wpływali on i jego ludzie. Parafrazując słowa Jana Nowickiego z „Wielkiego Szu”: on oszukiwał, ona oszukiwała, wygrał lepszy. Ja będę namawiał zarząd i panią przewodniczącą, abyśmy zmienili statut tak, aby każdy członek Nowoczesnej mógł wybierać przewodniczącego. Ryszard Petru ma polityczne ADHD, które często jest zaletą i się przydaje, ma ciąg na bramkę, nie poddaje się, jest uparty, idzie konsekwentnie do przodu, ale to nie zawsze w polityce jest pomocne. Myślę, że to mu zaszkodziło. Ale w polityce nie takie historie się zdarzały, trzeba ciężko pracować i się odrodzić. Ryszard Petru dzisiaj przegrał, jutro może wygrać, tylko musi przekonać członków Nowoczesnej i Polaków, że jest prawdziwym liderem. A bycie liderem polega także na tym, aby z godnością przyjmować takie porażki, wyciągać wnioski i iść do przodu. Po konwencji Nowoczesnej wielu ludzi było wzajemnie obrażonych, ale przecież taka jest polityka. Trzeba zrozumieć, że to pewna bardzo wysublimowana i subtelna gra. Po wyborach trzeba grać w jednej drużynie. Jeśli ktoś tego nie rozumie, niech odejdzie najlepiej dzisiaj.
Pan również kandydował na lidera N, liderem jednak pan nie został. Porażka?
Startuje się po to, żeby zwyciężyć. Aczkolwiek gdy do gry weszły Katarzyna Lubnauer i Kamila Gasiuk-Pihowicz – do czego je także namawiałem – miałemświadomość, że będzie mi trudno wygrać, za to moje głosy mogą przeważyć szalę zwycięstwa. Postawiłem na Katarzynę Lubnauer i wygrała. Nie żałuję. Ma wszystkie potrzebne cechy, aby przeprowadzić Nowoczesną przez ten trudny czas rządów PiS. Jako doktor matematyki uwielbia logikę – „Logika praktyczna” Zygmunta Ziembińskiego jest znana nam obojgu, to pomaga w komunikacji (uśmiech). Katarzyna jest bardziej wyważona i stonowana niż Ryszard Petru. Czy będzie o niej można powiedzieć polska Margaret Thatcher czy Angela Merkel, czas pokaże. Ma wszystkie atuty. Czy z nich skorzysta – dowiemy się za kilka lat.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.