Czy bombardowanie instalacji atomowych Syrii to wstęp do ataku na Iran?
Po północy 6 września es-kadra izraelskich samolotów F15-J znalazła się nad Pustynią Syryjską. Na pilotów czekali już komandosi z jednostki Szaldag, którzy za pomocą promieni laserowych zaznaczyli cele dla zbliżających się samolotów. „Po 15-minutowym bombardowaniu cały teren przypominał piekło. Po syryjskich instalacjach atomowych pozostał tylko potężny lej" – podała katarska telewizja Al-Dżazira.
Więcej możesz przeczytać w 39/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.