Za chwilę minie pół roku od katastrofy w smoleńsku. Wyjaśnianie jej okoliczności trwa. Choć są i tacy, dla których wszystko jest jasne. Tym bardziej jasne, im bardziej absurdalną i spiskową wersję wydarzeń się przyjmie.
10 kwietnia, po 11 czasu polskiego. Dwie i pół godziny po katastrofie. Cmentarz Wojenny w Katyniu. Ówczesny wiceszef Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin wraca z lotniska w Smoleńsku. Dopada go starszy człowiek. – Panie ministrze, czy to prawda, że to Ruscy zestrzelili samolot z prezydentem?
Dwie i pół godziny. Dokładnie tyle czasu było trzeba na powstanie pierwszej teorii spiskowej. Teorii zamachu.
Więcej możesz przeczytać w 41/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.