Opublikowane teksty
-
Sezon na szparagi
26 maj 2002 — Z najwyższą ochotą spełnię Twą prośbę wyrażoną epistolarnie, prośbę ważką, bo tyczącą niemieckiego przepisu na zupę szparagową -
Grubi do boju!
19 maj 2002 — Chyba jesteśmy staromodni -
Uwolnić krakowiaka!
12 maj 2002 — Piszę do Ciebie ze Schwarzwaldu -
Kult smardza
5 maj 2002 — Kosz w rękę, piersiówka za pazuchę i dalej na grzyby! -
Serce zgubiłem za miedzą
28 kwi 2002 — Wiesz dobrze, że jestem chodzącą ilustracją przysłowia o polsko-madziarskim braterstwie, znasz mą predylekcję do wędzonej słoniny, kaloczańskiej papryki, salami Herza i Picka, kiełbasy z Gyula i gruszkowej palinki. -
Z drzewa wiadomości
21 kwi 2002 — Niedawno byłem w Gnieźnie -
W obronie jedzących inaczej
14 kwi 2002 — Jestem sobie w wytwornej i bardzo drogiej restauracji warszawskiej na obiedzie w czteroosobowym towarzystwie -
Agrobiesiada
7 kwi 2002 — Okazuje się, że nie ma złej pory roku na kilkudniowe wakacje na wsi. -
Baranek na stół!
31 mar 2002 — Zdaje się, jakby jedna chwila minęła, a tu znów wyjmujemy wiklinowe koszyczki, kupujemy bazie, wysiewamy rzeżuchę i przemierzamy kilometry sklepowych sal w poszukiwaniu wędlin godnych wielkanocnego stołu -
Parówki w chmurach
24 mar 2002 — Odginam z ogromnym zaciekawieniem blaszaną pokrywkę gorącego pudełka -
Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza
17 mar 2002 — Przeczytałem niedawno powieść pt. "Przyznaję się do winy" autorstwa znanego reżysera Ryszarda Bugajskiego -
Drożdżowa baba i 40 rozbójników
10 mar 2002 — Ja też posiadam egzemplarz "Larousse Gastronomique", tyle że wydany w 1961 r -
W pierogowym raju
3 mar 2002 — Kochany Robeczku, Spałaszowałem właśnie z ogromną przyjemnością porcyjkę pierożków z wiśniami, sporządzonych przez Mirynę w ramach deseru, stąd i myśli moje snują się wokół pierogów. Było nie było, jest to jedna z... -
Oscypek ponadnarodowy
24 lut 2002 — Drogi Robercie!Dziś sam wdepnę w Twój ulubiony temat podhalańskich specjałów produkowanych metodami chałupniczymi, bowiem wobec burzy, jaka się rozpętała w mediach wokół osoby byłego burmistrza Zakopanego, czuję się... -
W szponach mózgotłuków
17 lut 2002 — Piotrze drogi! Zapewne zauważyŁeś, iż od kilku lat dość regularnie publikowane są dane, z których jasno i bezsprzecznie wynika, że Polacy piją coraz mniej wódki, a z lubością oddają się wyrafinowanej konsumpcji alkoholi daleko... -
Z nowym uchem w garści
10 lut 2002 — U mnie wielkie świĘto, bo udało mi się kupić odpowiedni kubek do herbaty -
Pierniki na lodzie
3 lut 2002 — Nie oburzaj siĘ, proszę, na taką inwokację, bo przecież wcale nie chcę wmówić jak najszerszej publiczności, żeś winien się oddać pod skrzydła geriatrii, zaniechawszy jakiejkolwiek działalności zawodowej -
Perduty Hilarego Minca
27 sty 2002 — Z wielkĄ radoŚciĄ znalazłem w jadłospisie warszawskiego Elefanta jajka po benedyktyńsku, zwłaszcza że godzina była stosunkowo wczesna, w sam raz na mały brunch, czyli spóźnione, zabarwione już lunchem śniadanie -
Z pianą na ustach
20 sty 2002 — Jak zapewne wiesz, nie jestem namiętnym żłopaczem piwa -
Fałszerze kremówek
13 sty 2002 — BawiĄc w Pradze, zbłądziłem do Imperial Cafe, lokalu w stylu kawiarni wiedeńskiej.