Aleksandra Damek (na zdj.) ma 30 lat. Zachorowała, gdy miała lat 14. – Pojechałam na kolonie, trzy tygodnie przeleżałam w łóżku z bólami brzucha. Biegałam do toalety 40 razy na dobę. Miałam biegunkę dzień i noc. Kiedy wróciłam z wakacji, ważyłam 35 kg przy wzroście 165 cm. Trafiłam do szpitala w Bielsku, skąd pochodzę – opowiada. Wrzodziejące zapalenie jelita grubego (łac. colitis ulcerosa) zdiagnozowano u Oli na podstawie endoskopii jelita grubego z pobraniem wycinków do badania histopatologicznego. Wrzodziejące zapalenie jelita grubego należy do tzw. nieswoistych chorób zapalnych jelit. To przewlekłe zapalenie błony śluzowej jelita grubego, w którym okresy remisji są przerywane ostrymi nawrotami. Objawy pojawiają się po raz pierwszy zwykle między 15. a 25. rokiem życia. Przyczyna choroby nie jest znana, dlatego też nie można jej zapobiegać.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.