Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zwykł z dużą aprobatą odnosić się do polityki Donalda Trumpa. Tuż przed brukselskim szczytem Sojuszu Stoltenberg dał na ten temat wywiad popularnej niemieckiej gazecie „Bild am Sonntag”, w którym otwarcie solidaryzował się z zarzutem Trumpa wobec Niemiec, iż będąc najbogatszym krajem Europy, nie chcą płacić uzgodnionych 2 proc. PKB na wspólną obronę. „Półtora procent to nie dwa” – pokpiwał sobie nawet z lekka szef Sojuszu, nawiązując do obietnic kanclerz Merkel, iż Berlin osiągnie półtoraprocentowy pułap wydatków wojskowych najpóźniej w roku 2024. Po czym stawiał jeszcze kropkę nad i: „Prezydent Trump wielokrotnie dawał mi do zrozumienia, że jest zwolennikiem NATO, a od czasu, gdy objął urząd, Ameryka zwiększyła aż o 40 proc. swoje wydatki na militarną obecność w Europie”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.