Trudno było przebić szklany sufit do męskiego świata?
Wcześnie zaczęłam, jako mała dziewczynka w samochodowym warsztacie taty, kiedy podjęłam decyzję, że zostanę wyścigowym kierowcą motocyklowym. Moją motywacją nie była wtedy walka o równouprawnienie kobiet, ale potrzeba zrobienia czegoś, o czym po prostu marzyłam. Wtedy nie widziałam sufitu ani go nie czułam – byłam za mała, żeby to rozumieć. Dziś, ponad 30 lat później, wiem, że on wciąż wisi nad głowami kobiet. A ja faktycznie go przebiłam. I mam nadzieję, że w świecie uznawanym za męski utorowałam drogę innym dziewczynom, które być może nie są tak uparte jak ja.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.