„Mogłam mieć poczucie pewnej niesprawiedliwości” – przyznaje Beata Szydło. Co jeszcze w nowym „Wprost”?

– Mogłam mieć poczucie pewnej niesprawiedliwości. Jednak na takie myślenie nie można sobie pozwolić. W polityce trzeba mieć zaufanie do decyzji grupy i jej szefa. Zaakceptowałam to, że zmiana jest potrzebna, i starałam się w nią wpisać najlepiej, jak potrafiłam – przyznaje w rozmowie z Elizą Olczyk i Joanną Miziołek Beata Szydło.

Ponadto w numerze:

• "Mam spory dystans do poczynań władz mojej partii. Sztuką było przegrać te wybory". O tym, że w Platformie nie będzie żadnych rozliczeń, mówi Joannie Miziołek Bogdan Zdrojewski, były eurodeputowany PO.
• – Jak ktoś pisze, że ksiądz Tischner ma się czegoś wstydzić, to ja pytam: „Gdzie jest jakikolwiek dowód?” – mówi Annie Gielewskiej Maciej Gawlikowski, historyk.
  
• Za niespełna dwa tygodnie ludowcy zdecydują, czy pójdą do jesiennych wyborów w szerokiej koalicji od lewa do prawa, czy też postawią na samodzielny start. Dylemat ma charakter pokoleniowy – młodzi są za szeroką koalicją, a starzy za szyldem PSL. O czasie rozliczeń w PSL pisze Eliza Olczyk.
  
• Po ostatnich tragediach w szkołach rzecznik praw dziecka proponuje szkolenia antyterrorystyczne dla dzieci. Zdaniem psychologów przemocy wśród dzieci i nastolatków można zapobiegać w mądrzejszy sposób. Tematem zajęła się Agata Jankowska.
  
• Pięć miesięcy po śmierci Pawła Adamowicza Gdańsk znowu stał się na kilka dni centrum Polski. W styczniu wszystkich zmroziło, teraz wiatr od morza wiał gorący. Ale na ile silny? – zastanawia się Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin.
  
• Wobec ludzi, którzy zdecydowali się na adopcję, odczuwamy coś w rodzaju podziwu połączonego z litością. A rodzice adopcyjni nie zawsze potrafią wyznać dziecku prawdę o jego pochodzeniu. O adopcji po polsku pisze Agata Jankowska.
  
• Klopsy ze słonecznika, kurczak z kalafiora i kiełbasa z groszku. Na całym świecie rośnie branża mięsnych udawaczy, którzy zamiast soczystego steka proponują roślinny zamiennik. O ten rynek chcą powalczyć też polskie firmy, które już się nauczyły, jak zaczarować kubki smakowe mięsożerców. Pisze o tym Karol Wasilewski.
  
• Nie masz iPhone’a, konta na Facebooku i nie korzystasz z Google’a? Nic nie szkodzi. Oni i tak wiedzą o tobie więcej, niż myślisz. Dlatego zwrócili na siebie uwagę śledczych z całej Unii. O korposzpiegach Robert Ogłodziński.
• Nie będziemy szukać informacji, to one znajdą nas. Pojawi się nowe pokolenie liderów, którzy będą w większym stopniu kierować się mądrością niż ideałami – ocenia skutki czwartej rewolucji przemysłowej Nicholas Davis ze Światowego Forum Ekonomicznego. Rozmawiał Jacek Pochłopień.
  
• Pekin zadbał, żeby tradycyjne chińskie metody leczenia stały się standardem uznawanym przez Światową Organizację Zdrowia. Wielu uczonych ma jednak wątpliwości, czy poza pieniędzmi i prestiżem dla Chin będzie z tego jakiś wielki pożytek dla światowej medycyny. Sprawę opisuje Jakub Mielnik.
  
• Ciśnienia nie obniża się po to, żeby było niższe, tylko żeby dłużej żyć. Dlaczego spośród 10 mln Polaków z nadciśnieniem tętniczym tylko co czwarty leczy je skutecznie? – pyta Katarzyna Pinkosz.
  
• Niemcy pokochali partię Zielonych, która w sondażach bije już nie tylko socjalistów, lecz także chadeków Angeli Merkel. Czy następny kanclerz Niemiec będzie ekologiem? – zastanawia się Jakub Mielnik.
  
• Artyści mogą dziś uczestniczyć w konkursach niemal nieustannie, różnego rodzaju turnieje odbywają się kilka razy w roku. Jednak nie budują one karier. Odwrotnie. To artyści tworzą renomę konkursów – przekonuje Jakub Banasiak.
  
• Wielkość artysty najłatwiej poznać po tym, że jego utworom nie szkodzi upływ czasu. Przemysław Gintrowski tę próbę przeszedł celująco – od jego śmierci minęło kilka lat, a napisane przez niego pieśni wciąż wracają, słuchane ze wzruszeniem i wykonywane przez młodych artystów. Pisze o tym Helena Szafran.
  
• Każdy może być dla siebie najlepszym dietetykiem. Przestańmy ślepo podążać za idealną sylwetką i zacznijmy słuchać swojego organizmu – przekonuje Pepsi Eliot w rozmowie z Karolem Górskim.