Lewo
JAKIŚ CZAS TEMU W PARTYJNEJ TELEWIZJI celebryta Jarosław Jakimowicz przerwał nagranie, by rzucić się radośnie na Antoniego Macierewicza i powiedzieć, że „dziękuje mu za 50 lat walki o niepodległość kraju”. Przypomniał mi się wtedy dowcip o parze staruszków, którzy żyli na odludziu i nie wiedzieli, że II wojna światowa się już zakończyła… „a my te pociągi tak wysadzamy i wysadzamy” – skomentowali nowinę o pokoju. Antoni Macierewicz, mimo zakończenia walk zbrojnych, też ciągle wysadza pociągi, co – jak widać – niektórych cieszy. Wygląda na to, że Jakimowicz, podobnie jak senior Macierewicz, czuje się ciągle zniewolony jakąś obcą (lub wewnętrzną) inwazją. Wielu jednak, obserwując polityczne metamorfozy i pasje Macierewicza, puka się w głowę.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.