Szesnaście osób zginęło, a 140 zostało rannych w walkach o Czerwony Meczet w Islamabadzie. Na początku ubiegłego tygodnia w meczecie Lal Masjid zabarykadowało się około tysiąca osób, głównie kobiet z pobliskiej madrasy, zwolenniczek ekstremistycznego mułły Abdula Aziza. Radykałowie z Czerwonego Meczetu od dłuższego czasu otwarcie przeciwstawiają się pakistańskim władzom. Jednym z ich głównych żądań jest wprowadzenie w Pakistanie szarijatu, czyli prawa koranicznego. Uważa się, że Czerwony Meczet jest "wylęgarnią" pakistańskich talibów. Jednocześnie cieszy się on wyjątkowym poparciem przywódców plemiennych w całym kraju. Mułła Abdul Aziz ma też wielu przyjaciół w służbach bezpieczeństwa. Władze zareagowały jednak ostro. Po kilku dniach oblężenia mułła Aziz wezwał obrońców meczetu do poddania się. (greg)
Więcej możesz przeczytać w 28/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.