Manuela Gretkowska jednocześnie prowadziła wątki striptizerki o dwóch łechtaczkach i Marii Magdaleny
Patrzę na wyborczy plakat Partii Kobiet i nie mogę powstrzymać łez czystych, rzęsistych, które leją się strumieniami na mój wiek męski, wiek klęski. Może i ma rację Maciej Rybiński, kiedy pisze w „Dzienniku", że jest to plakat wielokrotnego użytku, który sprawdziłby się i jako reklama Benettona, i jako protest przeciwko noszeniu futer. W końcu tzw. „gołe baby" zawsze przyciągały pożądliwy wzrok. Ale dla mnie wymowa tego dzieła jest tylko jedna. Wystarczy spojrzeć na postać siedzącą w prawym dolnym rogu, by zrozumieć gorycz poety. Toż to ona, zupełnie naga. Literatura piękna.
Więcej możesz przeczytać w 39/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.