W najbliższych dniach może się wyjaśnić, kto kupi telewizję TVN: amerykanie czy francuzi. – Niezależnie od tego, kto to będzie, jestem gotów być ich przewodnikiem, jak Aborygen, który zawsze znajdzie drogę – przekonuje Edward Miszczak, dyrektor programowy telewizji TVN i autor jej największych sukcesów.
W gabinecie 56-letniego dyrektora programowego TVN pełno jest jego podobizn: Edward Miszczak w stylu Andy’ego Warhola, jako Napoleon czy z głową oprawioną w telewizor.
To prezenty od znajomych, współpracowników i tych, którym zależy, by dyrektor zauważył ich istnienie. „Festiwal włazidupstwa" – mówią złośliwi. – Edek nie lubi lizusów – zaprzecza Grażyna Kubica, zastępczyni Miszczaka. To jemu telewizyjną karierę zawdzięczają Ewa Drzyzga, Bogdan Rymanowski czy Ryszard Cebula, których ściągnął z Krakowa do Warszawy.
Więcej możesz przeczytać w 43/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.