Podstawowa rekomendacja – siedź cicho, nie gardłuj, aby cię nie wzięli na celownik. Kilka gwiazd finansów zerwało z tą zasadą. John Paulson, który zarobił miliardy, stawiając na krach rynku nieruchomości, głośno się broni: „W Nowym Jorku górny jeden procent mieszkańców płaci 40 proc. podatków dochodowych" – napisał i przypomniał, że jego firma stworzyła 100 świetnie płatnych miejsc pracy. Prezes Citibanku Vikram Pandit obrał inną taktykę: uznał sentymenty demonstrantów za zrozumiałe, przyznał, że „zaufanie między instytucjami finansowymi i obywatelami USA zostało złamane” i że Wall Street powinna je odbudować.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.