Echo
WIELE, WIELE LAT TEMU, GDY POLSKA DOPIERO BUDOWAŁA SWOJĄ DEMOKRACJĘ, ks. Józef Tischner zapytywał, co to znaczy, że jakaś idea jest demokratyczna? To ważne pytanie, bo przecież „demokracja” to szerokie pojęcie i pod jej szyld podszywają się zarówno populiści, demagodzy, komuniści, jak i faszyści. Tischner w zapomnianej dziś książce pod znamiennym tytułem „Etyka solidarności” odpowiadał z dużą precyzją, że idea jest demokratyczna, gdy „wyznacza jak największej liczbie ludzi największe pole indywidualnej wolności i odpowiedzialności. Krócej: gdy każdemu umożliwia bycie sobą”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.